„Był spokojny wieczór 11 maja. O 23-ej artyleria otworzyła ogień i na całym froncie 8-ej i 5-ej armii rozpoczęła się ofensywa. Przez pierwsze 40 minut artyleria Korpusu wraz z artylerią całej armii zwalczała artylerię nieprzyjaciela. O godz. 23.40 gros ognia przeniesiono na stanowiska piechoty nieprzyjaciela. O 1. obie dywizje polskie ruszyły do natarcia. Piechota od samych podstaw wyjściowych, od chwili wyruszenia, szła w ogniu artylerii i moździerzy nieprzyjaciela, do którego w miarę postępów dołączały sie ognie broni małokalibrowych. Niemieckie ognie zaporowe były przygotowane, wypróbowane i ulepszane od wielu miesięcy. Baony 1-ej brygady strzelców karpackich zdobyły bastion wzgórza 593, podeszły pod Gardziel w kierunku na Massa Albanetta i walczyły o wzgórze-skałę 569. 5. wileńska brygada piechoty wdarła się na grzbiet zwany Widmo. Zawzięta walka wręcz w skalistym, zarośniętym i pogmatwanym terenie, najpierw w ciemnościach nocnych, a potem za dnia, trwała do godzin popołudniowych. (…)
18 maja rano ponowne natarcie na odcinku 3. Dywizji Strzelców Karpackich miało szybki wynik pozytywny, gdyż jak przewidywałem, nieprzyjaciel pozostawiwszy osłonę, wycofał w ciągu nocy większość sił. O 10.20 patrol 12. Pułku Ułanów zatknął sztandar biało-czerwony na gruzach Monte Cassino. Twierdza niemiecka zagradzająca drogę do Rzymu padła. Zwycięstwo osiągnięto dzięki męstwu żołnierza polskiego i wspólnemu wysiłkowi wojsk sprzymierzonych.”
Fragment z książki W.Andersa „Bez ostatniego rozdziału” Londyn 1979
W roku 2014 przypada 70 rocznica tej pamiętnej bitwy. W połowie maja delegacja Towarzystwa i 15. Batalionu Ułanów Poznańskich weźmie udział w uroczystościach rocznicowych na Monte Cassino. Mamy nadzieję, że będziemy mogli tam spotkać się z ostatnimi żyjącymi uczestnikami bitwy.
Inscenizacja walk o Monte Cassino, z udziałem grup rekonstrukcyjnych i naszego Oddziału (Ogrodzieniec 2008)