„Piętnastacy”, jako ostatni żołnierze brygady, szkolili się na OSPWL Wędrzyn przebywając na poligonie aż do 19 grudnia 2014r. Szkolenie, jak zwykle intensywne, zaowocowało wieloma ciekawymi doświadczeniami oraz nowymi osiągnięciami.9 kompania, jako jeden z nielicznych pododdziałów w Wojskach Lądowych, zrealizowała szkolenie sytuacyjne w budynkach. Było to nietypowe ćwiczenie, ponieważ w czasie jego trwania została użyta amunicja nierykoszetowa do pistoletu wojskowego.
no images were found
„Piętnastacy”, jako ostatni żołnierze brygady, szkolili się na OSPWL Wędrzyn przebywając na poligonie aż do 19 grudnia 2014r. Szkolenie, jak zwykle intensywne, zaowocowało wieloma ciekawymi doświadczeniami oraz nowymi osiągnięciami.
9 kompania, jako jeden z nielicznych pododdziałów w Wojskach Lądowych, zrealizowała szkolenie sytuacyjne w budynkach. Było to nietypowe ćwiczenie, ponieważ w czasie jego trwania została użyta amunicja nierykoszetowa do pistoletu wojskowego. Zajęcia te były ukoronowaniem wielotygodniowych działań, przygotowujących ułanów do walki w specyficznym środowisku, jakim jest teren zurbanizowany. Nad bezpieczeństwem czuwał dowódca kompanii rtm. Wojciech Kufliński, który był głównym kierownikiem zajęć oraz ppor. Bartłomiej Czeremski – pomysłodawca warunków strzelania. Budynki Centralnego Ośrodka Zurbanizowanego musiały być odpowiednio przygotowane poprzez wyposażenie m. in. w specjalne ekrany przechwytujące. Poza tym ułani w czasie zajęć doskonalili swoje umiejętności w poruszaniu się wewnątrz budynku i likwidacji zagrożenia w pomieszczeniach. Zajęcia zakończyły się osiągnięciem celów szkoleniowych oraz uzyskaniem dobrych i bardzo dobrych wyników. „Szkolenie było nadzwyczaj ciekawe i interesujące, dlatego też zdobyte oceny nie były najważniejsze. Dla żołnierzy liczy się doświadczenie, które mogli zdobyć podczas zajęć.” – komentuje dowódca szwadronu rtm. Wojciech Kufliński.
W czasie ćwiczenia, dowódca 15 batalionu Ułanów Poznańskich – ppłk Tomasz Borowczyk, przeprowadził ocenę stopnia wyszkolenia szwadronów. Pododdziały musiały między innymi działać w specyficznych środowiskach walki takich jak teren zurbanizowany czy lesisty, gdzie prowadzone były działania bojowe. Dzięki dużej intensywności szkolenia oraz zmiennym warunkom pogodowym, ułani wzmacniali swoją odporność psychofizyczną. Nic tak nie kształtuje odporności jak deszcz, ziąb i porywisty wiatr.
Ułani, korzystając z wolnego czasu, mogli zapoznać się podstawowymi wiadomościami dotyczącymi wspinaczki oraz sprzętu KTO Rosomak. Ponadto, Zespół Ewakuacji Medycznej przeprowadził szkolenie z zakresu udzielania pomocy medycznej w ciężkich przypadkach. Dodatkowo zorganizowane zostały również dwa turnieje piłki nożnej oraz siatkowej. Po zaciętej walce i ogromnej rywalizacji, na podium w turnieju piłki nożnej znaleźli się: na pierwszym miejscu 10 kompania, na drugim miejscu szwadron dowodzenia a na trzecim miejscu szwadron wsparcia. Królem strzelców 15. batalionu Ułanów Poznańskich, za największą liczbę zdobytych goli, został st. ułan. Jakub Leszczyłowski. W drugim turnieju, piłki „odbijanej” czyli siatkowej, rewanżując się zwyciężył szwadron dowodzenia, drugie miejsce zajął szwadron wsparcia, a trzecie miejsce 10 kompania.
Dodatkowymi atrakcjami umilającymi czas żołnierzy było szkolenie z podstaw walki wręcz, wyjście do kina na film „Miasto-44″, a nowością były zawody o tytuł najlepszego wędkarza 15. batalionu Ułanów Poznańskich. Niestety, pomimo dobrej zabawy i wiszącej w powietrzu atmosfery rywalizacji, wędkarze wrócili z zawodów z pustymi rękami. Motywacja jednak podpowiada, że zawody będzie trzeba przeprowadzić jeszcze raz przy najbliższej okazji – wtedy okaże się, kto jest najlepszym wędkarzem 15. bUP!
Zakończenie zgrupowania poligonowego oraz wykonana po szkoleniu obsługa sprzętu będzie jednocześnie zakończeniem i podsumowaniem intensywnego roku 2014. Po spędzeniu świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku w gronie rodzinnym czeka nas wiele nowych intensywnych zajęć.
ppor. Milena Pawlak
ppor. Michał Krzykacki